Czy można zorganizować wesele w jeden dzień? Oczywiście, że tak! Bartek i Roksana najlepiej o tym wiedzą 🙂 Po tygodniu pełnym niespodzianek, które mogłyby załamać niejednego, moi młodzi byli uśmiechnięci i piękni, prawdziwi szczęściarze! A do tego wszystkiego fantastyczna obstawa drużek i drużbów, którzy dokładali radości i wzruszeń do zapamiętania. Trzy bramy – z powalonym drzewem i piłą, z workiem na wszystkie troski i zmartwienia na wózku widłowym oraz ścianą z gwoździami – również nie przeszkodziły młodym w dotarciu do kościoła. Taniec w chmurach, złoty blask słońca o zachodzie oraz Roksana i Bartek. Zapraszam na reportaż!
Zapraszamy do polubienia Backstagestudio na Facebooku:
· Tagi: backstage foto, backstage stalowa wola, backstage studio ślub, backstage studio stalowa wola, backstage wesele, blog ślub reportaż, fotograf janów lubelski, fotograf kolbuszowa, fotograf Kraśnik, fotograf mielec, fotograf nisko, fotograf rzeszów, fotograf sandomierz, fotograf ślubny, fotograf ślubny podkarpacie, fotograf ślubny rzeszów, fotograf ślubny stalowa wola, fotograf stalowa wola, fotograf tarnobrzeg, Parafia rzymskokatolicka Matki Bożej Królowej Polski w Domostawie, podkarpacie ślub fotograf, reportaż ze ślubu, ślub domostawa, wesele ulanów Galicja, zachód słońca sesja ślubna, zdjęcia ślubne lublin, zdjęcia ślubne nisko, zdjęcia ślubne rzeszów, zdjęcia ślubne stalowa wola