Kiedy Magda i Bartek pierwszy raz się ze mną spotkali, poczułem lekki stres przed ich wielkim dniem. Byli pewni, zdecydowani, wiedzieli, czego chcą, planowali mnóstwo szczegółów i pięknych detali, kusili architektonicznymi zainteresowaniami. W czerwcowe południe spotkali się przed świeżo wybudowaną Biblioteką Miejską w Mielcu, który ona zaprojektowała. Z oczu popłynęły łzy szczęścia. I to szczęście, uczucie, emocje towarzyszyły temu dniu do samego końca: podczas wzruszającego ślubu, gdzie bliska rodzina pana młodego zaśpiewała piękną pieśń dla młodych; podczas spotkań z przyjaciółmi, podczas pocałunków i tanecznych przytulańców, podczas filmu z życia przed nową drogą. A w tym wszystkim magia lokalu Weranda oraz zabytkowa Skoda. Zapraszam na reportaż! 🙂
Zapraszamy do polubienia Backstagestudio na Facebooku: