Daniela poznałem dawno temu. Gdy obaj mieliśmy w głowie tysiące planów, głowy pełne pomysłów i nieskończony zapał. Były to niezwykłe czasy i mogliśmy w naszej małej paczce góry przenosić i świat zmieniać. Potem były różne przypadki, typowe życie nas pochłonęło. On wykręcał kilometry na rowerze. I w tym swoim życiu Daniel poznał Olę – dziewczynę, która swoim pięknym uśmiechem zmieniła jego świat. Zapatrzeni w siebie, z radością, którą można karmić oczy zostali nowym państwem. A ja, jako fotograf i trochę jako gość, mogłem z nimi świętować.
P.S. Ola i Daniel mieli najsłodszy słodki stół ever. Do dziś przeżywam te cudawiankowe pączki 🙂
Zapraszamy do polubienia Backstagestudio na Facebooku: