Tak wiele reportaży i materiałów czeka na swoją kolej publikacji. Czas goni jak szalony, piękna i wspomnień wciąż przybywa. Dziś zapraszam do Ani i Marka, którzy swój dzień świętowali z uśmiechami nieschodzącymi z twarzy, w blasku silnego słońca, wśród delikatnych dekoracji. Taki blask, jaki wtoczył się na salę z sufitowego okna, zachwycił mnie kompletnie, dodał uroku i magii. Zapraszam do obejrzenia 🙂
Zapraszamy do polubienia Backstagestudio na Facebooku: